środa, 3 kwietnia 2013
Cejrowski: uderzony kijem bejsbolowym w rozum
Darzę szczególnym szacunkiem Elizę Michalik, dziennikarkę Superstacji.
Eliza zastanawia się do czego są zdolni radykalni katolicy, jak Wojciech Cejrowski, który w wywiadzie dla "Do Rzeczy" nawołuje do fizycznej konfrontacji z inaczej myślącymi.
Dochodzi do słusznego skądinąd wniosku, iż nie potrafią rozmawiać, debatować, więc zostaje im jedyny argument - siła.
Wykładnia Cejrowskiego jest następująca: po co tracić czas na debatę, której z braku argumentów na pewno się nie wygra.
Zostaje dla takich, jak Cejrowski, specjalistów od kija bejsbolowego: konfrontacja fizyczna, czyli z użyciem przemocy włącznie.
Jest zimna wojna domowa, chcą gorącej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz