wtorek, 4 września 2012
O-QUR - Amber Gold Gate
PiS z Amber Gold w tej chwili czyni swoją najważniejszą broń w walce z Donaldem Tuskiem.
Zdjęcie Marcina P. partia Kaczyńskiego chętnie zamieniłaby na zdjęcie Donalda T.
Amber Gold Gate zaś na prostsze Tusk Gate. Cała energia PiS pójdzie w ten gwizdek. W najbliższym czasie ma być opublikowany raport PiS o tej aferze ze szczególnym uwzględnieniem roli Tuska i partyjnych przyjaciół z Trójmiasta. Pod tym linkiem więcej o chronologii Szaber Gold i wikłaniu Tuska przez PiS w tę aferę.
Chronologia afery wcale nie układa się dobrze dla premiera. Wyszedł na światło dzienne fakt powiadomienia przez ABW kancelarii premiera o Amber Gold. Służby specjalne informowały o zamierzonym oszustwie Marcina P. pod koniec maja br.
14 sierpnia zaś Tusk mówił, iż nie miał żadnej wiedzy o Amber Gold, ale rzecznik rządu Paweł Graś przyznał, że było inaczej. To spowodowało, że PiS zawiadamia prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tuska i ponowne rozpatrzenie powołania sejmowej komisji śledczej. Więcej czytaj tutaj.
Prawica jest pewna, że w Amber Gold maczały palce służby PRL.
Wcześniej potwierdził to Jarosław Gowin, który powiedział, że Tuska chcą wrobić ludzie z czasów PRL.
Warto te fakty odnotować, zwłaszcza, że padają nazwiska i konkrety. ABW bada powiązania Marcina P., właściciela Amber Gold z Mariuszem Olechem, który w czasach PRL przemycał złoto z Polski do RFN. Tę informację zaczerpnąłem z "GPC" - organu PiS - ale padają konkrety i zdaje się, że tym razem fakty się zgadzają, acz niekoniecznie interpretacja. Tą drogą podąży oskarżenie Tuska w raporcie PiS.
Kleofas Wieniawa ledwie afera Amber Gold zaczęła raczkować, pytał ironicznie: Czy Plichta przewróci rząd Tuska?
Pamiętajmy: ta afera jest dopiero na początku. Niewiele słyszymy Marcina P., który będzie się bronił i wiele na ten temat powie. Nie musi to być prawda, fakty będą prawnie możliwe do zweryfikowania.
PiS nie przepuści takiej okazji, będzie drążyć, drążyć. Kaczyński ma w tej chwili jednego feblika. Dopaść Tuska i pogrążyć go za całokształt.
Sprawcą zamieszania, iż Tusk skłamał w sierpniu o swojej niewiedzy o Amber Gold, jest "Rzeczpospolita". W tej sprawie list napisał rzecznik prasowy rządu Paweł Graś. Jest to list otwarty do mediów. Cały list możesz przeczytać tu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz