piątek, 5 października 2012

O-qur24: Czy to IV RP wraca?




Wyniki sondażu to temat na cały weekend. Można sobie wyobrazić triumfalizm prawicowych komentatorów i polityków PiS.

Z pewnością to czerwona kartka dla Donalda Tuska ze spóźniającym się exposem i brakiem premiera w mediach.

Pierwsza zauważyła to Be Be, czarno nazwała: Najgorszą wiadomością. Nie należę aż do takich pesymistów, choć sondażowe trzepnięcie zmieni ton polityki. Czy na lepsze? Obawiam się, że na gorsze, włącznie z okrzykami na ulicy, bądź pod kancelarią premiera: "Tusku, podaj się do dymisji!".



Prawie nikt nie zauważył debaty ekonomicznej zorganizowanej przez SLD, na której był minister finansów Jacek Rostowski.

Przedstawił perspektywy kryzysu. Jakiekolwiek one są, nie napawa to optymizmem.

Jego wystąpienie można traktować, jako szczątkowe expose Donalda Tuska. Ze specyficznym sarkazmem pisze o tym Kleofas: Odeprzeć kryzys i dogonić czas.



W piątą rocznicę "białego miasteczka" pielęgniarek pod kancelarią premiera - rządził wówczas Jarosław Kaczyński i wciskał nam kit IV RP - odbył się odnowiony protest. Służba zdrowia chce być finansowana z budżetu, co znakomicie koresponduje z takim samym zdaniem Kaczyńskiego, który przygotowuje się na poniedziałkową kolejną "Alternatywę". Kilka dni temu o proteście pielęgniarek pisał Kleofas: Pielęgniarki będą budziły Tuska. Także Kleofas pisał o medycznej debacie prezesa PiS: Pacjent Kaczyński o zdrowiu.





Niemal bez echa przeminął wywiad Kaczyńskiego dla "Naszego Dziennika", w którym prezes PiS skupił się na swojej ostatniej fobii: ekshumacjach. Piszę o tym w: Hiena cmentarna nr 1 o ekshumacjach.







Zestawienie tych dwóch portretów, to ilustracja całego piątku. Nic się nie stało? Odwróciło się. Polska stanęła na głowie i udaje, że to normalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz